Z wizytą w teatrze
Dodane przez admin dnia Grudzień 08 2018 11:23:12
4 grudnia uczniowie z naszej szkoły wraz z 8 klasą ze Szkoły Podstawowej w Starych Boiskach wybrali się do Teatru im. Juliusza Osterwy na spektakl pt. ,,Książę i żebrak" oraz na lodowisko ,,Icemania’’ w Lublinie.
Sprzed szkoły wyjechaliśmy o godzinie 7.20,zajechaliśmy po kolegów i koleżanki z sąsiedniej szkoły i wyruszyliśmy w dalszą drogę.
Na miejsce dojechaliśmy o 9.00. Pani rozdała nam bilety i zajęliśmy swoje miejsca. Przedstawienie polegało na zamianie miejscami księcia Walii Edwarda i żebraka Tomka Canty. Spektakl zaczął się o równej dziewiątej , a skończył o 11.30. Po zakończeniu inscenizacji przejechaliśmy do budynku, w którym znajdowało się lodowisko. Ponieważ mieliśmy jeszcze trochę czasu, aż wejdziemy na lód, udaliśmy się do kawiarni, by posilić się przed czekającym nas wyzwaniem. Później zostały nam przydzielone szafki i łyżwy. Gdy wszyscy byli już gotowi, po kolei zaczęliśmy wchodzić na lodowisko. Godzina i trzydzieści minut szalonej zabawy szybko minęło. O równej piętnastej wszyscy byli już gotowi do opuszczenia ,,Icemanii’’.
Wycieczka według mnie była udana, a spektakl interesujący. /Anna Kamela, kl. VI/
Zdjęcia w fotogalerii



7 grudnia 2018 nasza klasa (klasa 6) wraz z klasą siódmą i ósmą pojechały na wycieczkę do CKiP w Kraśniku.
Sprzed budynku szkoły wyjechaliśmy o godz. 10.40. Na miejsce dojechaliśmy ok godz. 11. 35. Po uprzednim sprawdzeniu biletów weszliśmy do sali kinowej, która na potrzeby dzisiejszego dnia była przekształcona w teatr i zajęliśmy swoje miejsca. O godz. 11.30 przedstawienie pod tytułem „Dziady” rozpoczęło się.
Spektakl był inscenizacją powieści Adama Mickiewicza, która opisuje dawną tradycję wywoływania dziadów (duchów przodków). Najważniejszym wątkiem było wywoływanie grzesznych dusz błąkających się po ziemi. Pierwszymi duchami były: Rózia i Józio, rodzeństwo, które przez to, że nigdy nie zaznało cierpienia na ziemi, nie może się dostać do nieba. Następnym duchem był Pan wioski, który nie może się dostać do nieba, bo za życia był złym władcą. Jego największym przewinieniem było to, iż w mroźny dzień nie wpuścił do swojej rezydencji biednej kobiety z niemowlęciem, przez co obydwoje zamarzli. Ostatnia była dusza młodej pastereczki, która grzeszyła, pomiatając uczuciami innych.
Około godziny 12.30 spektakl dobiegł końca i został hojnie nagrodzony brawami.
Po wyjściu z kina poszliśmy do pobliskiej pizzerii, aby odebrać wcześniej zamówione dania. O godz.13.00 wsiedliśmy do autobusu, a do szkoły dojechaliśmy ok godz. 13.30.
Wszystkim uczniom bardzo podobał się ten wyjazd. /Zuzanna Prokopiak, kl.VI/